Czorsztyn 2017 – dzień 5
Czwartek…i po czwartku. Ale jakże było aktywnie.
Z rana ruszyliśmy na stoki. Pogoda nas nie rozpieszczała, ale zapał dzieci wcale nie malał. Do godziny 12:00 wszystkie grupy korzystały z pustych stoków i pobijali rekordy zjazdów.
Po pierwszym bloku i lunchu wróciliśmy do ośrodka, gdyż wcześniej mieliśmy obiad. Od razu po obiedzie ruszyliśmy do Białki Tatrzańskiej na Termy “Bania”.
Dzieci z wielkim entuzjazmem czekały właśnie na tę atrakcję. Nawet osoby, które się źle czuły nagle ozdrowiały;)
Największą atrakcją, obok wodospadów, jacuzzi, wodnych placów zabaw, były zjeżdżalnie i basen na świeżym powietrzu, a w szczególności zdjęcia robione przez p.Rafała pod wodą. Każdy chciał takie mieć!
Po wyjściu dzieciaki były niesamowicie zmęczone, ale i (bez wyjątku) uśmiechnięte.
W drodze powrotnej każdy miał możliwość odpocząć, żeby wziąć udział w kolejnych atrakcjach.
Jutro czekają nas zawody. Oby wszyscy się wyspali.
Dzisiejszego dnia opuściła nasz obóz p.Magda Rigamonti. Pojechała z nami jako uczestnik, a wyjechała jako opiekun, dobra dusza i nieoceniona pomoc. Bardzo dziękujemy!